fbpx

Kategoria: Listy

Wewnętrzne dziecko

Wszystkiego najlepszego dla Pani wewnętrznego dziecka 😊 I mam pytanie- czy wie Pani, dlaczego tak trudno „wyprowadzić” swoje wewnętrzne dziecko z domu rodzinnego? Mimo 40 lat, posiadania własnego domu, męża, dzieci? Poczucie domu jest dla mnie uczuciem związanym właśnie z domem rodzinnym, w swoim domu ciągle nie mogę tego poczuc, choć bardzo pragnę . Jak

Wszystko jest możliwe

Dwa dni temu zupełnie przypadkiem trafiłam na Pani filmik na FB. Bardzo rzadko tam zaglądam, tym bardziej jest to dla mnie niesamowite, gdyż trafiłam na Pani słowa: „Wszystko jest możliwe! Wszystko jest możliwe w każdym momencie Twojego życia!” … i poraziło mnie! Mam wrażenie, ze od wielu miesięcy czekałam dokładnie na te słowa. Nie mogłam

Prawdziwe czary

Piszę ten list zupełnie na opak, odwrotnie niż większość czytelników. Nie jest on bowiem recenzją, a raczej nadzieją. Nadzieją i oczekiwaniem na to co zmieni się w moim myśleniu, podejściu do świata i ludzi a w konsekwencji i w moim życiu. Za pomocą tych ksiąg czarów mam zamiar skierować swoje życie na zupełnie inne tory.

Doskonałe niedoskonałości

Czytam Pani książki, jedną i tą samą kilka razy . Zrozumieć, zdanie po zdaniu, ołówek, podkreślenie, poukładać, zaprzyjaźnić się, przyjąć….. Droga….. Czas…….Najlepsza podróż w jakąkolwiek się wybrałam. Jeszcze, ale już za mną ogromne postępy, odkrycia,…..w podróży za którą mam szanse …. Dziękuję. Dziękuje za ciepło, nadzieje i wiarę w Nas (czytelników, ludzi) ze możemy dokonać

Zielony dom

Dochodząc po tylu miesiącach do 406 strony i ćwiczenia z “udawaniem się”, postanowiłem, że odważę się i napiszę do Ciebie – tak jak zawsze chciałem z wielką nadzieją, że uda Ci się przeczytać ten list. Dziękuję Ci za „Kody Podświadomości” !  To pierwsza książka którą kupiłem z ciekawości –  “co tam piszesz w tych swoich książkach, że tylu

Wciąż mam wiele

Dziękuje Pani za wiedzę jaką Pani nam przekazuje. Dziękuje Pani za serie Kodów Podświadomości, które na szczęście mogłam poznać już w liceum. Teraz kończe studia – w tych ciężkich czasach. Mimo że dużo w mojej głowie się zmieniło to dalej lubie mieć przy sobie kilka Pani ulubionych książek. Na zdjęciu tylko garstka – wiele poszło

Niebko

Znam Pania od dawna.Czytałam jaka książkę kiedyś ale od marca Pani pojawiła sie w moim dniuPani opowiesc o tym po co jest ta pandemia dala mi bardzo duzo spokoju i zrozumienia czy potwierdzenia moich przeczuc.Sluchalam tego kilka razy w aucie.Puszczalam mojej mamie.Usmiechalam i mówiłam TAK TAKOdtwarzam sobie teraz czasami jakies Pani przemyślenia-wyjaśnienia.Uwielbiam ten o dyscyplinie.Inaczej

Dziś kończę 91 dzień z Twoją książką „Kody Podświadomości”… i jestem innym człowiekiem to CUD! Można powiedzieć „świat się zmienił dookoła mnie” ale dobrze wiem, że to ja się zmieniłam. Ponad 3 miesiące temu było takie nasilenie we mnie.. czułam, że muszę pozbyć się tej „kuli u nogi”, która nie pozwala mi ruszyć z moim

Odnaleźć siebie

Dziękuję za Pani obecność i energię, która przenika do ludzkich serc. Ja kiedyś byłam smutną dziewczynką, która w sobie czuła dużo potencjału i radości, ale jakiś opór, siła mnie zatrzymywała i nie pozwalała się cieszyć i być szczęśliwą. Bardzo cierpiałam..tak bardzo, że pewnego razu nie wytrzymałam z bólu i tak zwyczajnie w domu, dosłownie zaczełam

Rozstanie, złamane serce

Stało się coś na co lata medytacji, jogi, oddechów, spokoju nie przygotowały mnie. Praktycznie z dnia na dzień mój mąż zdecydował, że nie chce ze mną dłużej być. Po 10 latach. Nawet się nie obejrzałam, a od kilku tygodni mieszkam w wynajętym mieszkaniu, bez niego, bez naszego kota. bez niczego, co budowałam przez tyle lat