fbpx

Archiwum: Autor: Beata Pawlikowska

Beata Pawlikowska – polska podróżniczka, pisarka, dziennikarka. Dobra energia, optymizm, inspiracja, motywacja i siła.

Piątek, 6 listopada

Śniło mi się, że wracam z dalekiej podróży. Ostatni przystanek w mieście Joyville, skąd miałam pociąg do domu. Nagle okazało się, że do miasta zbliża się tajfun i wszyscy uciekli. Zostałam sama, znalazłam wyjście, a kiedy tajfun minął – bez żadnych szkód, pewnie przeszedł obok – ktoś zawołał:             – Och, ktoś zjadł wszystkie nasze

Zatrzymaj czas

Siedzę i uśmiecham się do siebie. Są takie rzeczy, które zatrzymują czas i człowieka wraz z nim. Znika wszystko co jest na zewnątrz. Zostaje tylko ten moment, iskra magii, która wypełnia każda komórkę czułym sokiem zapomnienia. O to właśnie chodzi. Wszystko co postrzegasz w zewnętrznym świecie jest przefiltrowane przez to, w co wierzysz. Nie widzisz

Czwartek 5 listopada

Wczoraj zainstalowaliśmy ogrzewanie w budce Czarnego Kota. Czarny Kot jest w rzeczywistości czekoladowy z białymi plamkami. To dziki kot, który zaczął przychodzić do ogrodu. Kupiłam mu budkę i wczoraj wyłożyliśmy ją matami grzewczymi, takimi jakich używa się w terrarium. W zeszłym roku w grudniu, kiedy wpadłam na ten pomysł, Czarny Kot nie wychodził z budki

Nic nie mów

Nic nie mów. Przytul się. Obejmij mnie ramionami. Posłuchaj muzyki mojej duszy. Posłuchaj deszczu. Z każdą kropla filtruje twoje emocje – zabiera strach, zmęczenie, znużenie, zagubienie. Zamknij oczy. Usłyszysz jak śpiewa twoja dusza. Najpierw nieśmiało, ledwie słyszalnie, z daleka, potem coraz mocniej, bliżej, bardziej, z nadzieją. Przytul się do mnie. Odpocznij. Wszystko będzie dobrze. Wszystko

Środa, 4 listopada

Śniło mi się, że jestem w zamku. W ciemnych wielkich komnatach kryli się nieszczęśliwi ludzie. Pamiętam, że patrzyłam na jedną taka osobę – skulona w kącie, z opuszczoną głową. Te ciemne puste komnaty to ich dzieciństwo – bez ciepła i emocjonalnej więzi.             Zawsze kiedy spotykam „trudnego” człowieka – w realu albo w internecie –

Kanapka z tempeh i kiełkami

Tempeh pochodzi z Indonezji, a dokładnie z Javy, gdzie zostało wynalezione około tysiąca lat temu. Jest to blok z lekko sfermentowanej soi. Zawiera dużo białka, błonnika, witamin i minerałów. Plastry tempeh można smażyć, gotować, opiekać albo jeść na surowo. Tempeh jest bardzo popularne w azjatyckiej kuchni, można je też łatwo kupić w Polsce. Jest pyszne!

W ciemności

Im więcej ciemności jest dookoła, Tym więcej światła jest w nas. W ten sposób życie zmusza nas do sięgnięcia wewnątrz zamiast uzależniać swoje dobre samopoczucie od tego co jest na zewnątrz. Latem kiedy jest dużo słońca, jest łatwo. Im bardziej jest łatwo, tym bardziej tracimy zdolność do generowania w sobie siły. Dlatego przychodzi listopad i