Zostać czy odejść?
„Wyszłam za mąż rok temu. Nie byłam przekonana do tego ślubu, ale mój narzeczony napierał, czułam może nie jasno wyrażoną, ale jednak – presję, żeby ten ślub wziąć. Na dwa miesiące przed uroczystością pojawiły się stany depresyjne, totalna niemoc, byłam bliska odwołania wszystkiego, ale sala zarezerwowana, co powiem rodzinie i znajomym… Nie znalazłam siły.
Małżeństwo stało się faktem. Po ślubie pojawiały się kolejne problemy. Między mną a mężem było coraz gorzej, częste kłótnie, brak szacunku z jednej i drugiej strony. Nosiłam dużo złości w sobie, prowokowałam go, a on zwyzywał mnie i popchnął. Wpadłam w histerię, krzyczałam, byłam wulgarna. Jest we mnie tyle żalu… Nie wiem co robić…. Jak pilnować swoich granic… Czy to już ten moment kiedy trzeba odejść? Czy istnieje druga szansa? Czy to mądre ją dawać? Czy może nie ma sensu się oszukiwać, że cokolwiek się zmieni między nami…? Wiem, że teraz ważą się losy tego małżeństwa, chcę podjąć dobrą i mądrą decyzję. Ale nie wiem jaka ona miała by być. Czy może Pani mi pomóc poukładać myśli?”
Link do filmu „3 pierwsze kroki, że skutecznie zmienić swoje życie”: