Dynia z jarmużem i kolendrą
Składniki
- 1 dynia hokkaido
- 3 marchewki
- pół selera
- 5 liści jarmużu
- 200 g pieczarek
- 4 pomidory
- 1 cebula
- 3 łyżki oleju kokosowego
- 2 łyżeczki czarnuszki
- czubek łyżeczki cynamonu
- czubek łyżeczki pieprzu
- czubek łyżeczki cząbru
- czubek łyżeczki oregano
- pół łyżeczki suszonej kolendry
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1 łyżeczka soli
- kilka gałązek świeżej kolendry
Przygotowanie
Dynia hokkaido to mała, ciemnopomarańczowa dynia o cienkiej skórce i charakterystycznym kształcie podobnym do amfory albo do dużej kropli 🙂 Zaczyna się właśnie sezon na dynie, ktore teraz są najlepsze, warto więc wykorzystać ich cudowną słodycz i obfitość składników odżywczych. W tym prostym daniu zastosowałam metodę pięciu przemian, według której gotuję od wielu lat. Filozofia pięciu przemian polega na odpowiedniej kolejności dodawania składników, więcej na ten temat przeczytaj tutaj.
(O) W dość dużym garnku rozgrzej olej kokosowy. Dodaj cebulę pokrojoną w krążki, podsmaż pod przykryciem na małym ogniu
(O) Dodaj pieczarki pokrojone w plasterki, wymieszaj, podsmaż pod przykryciem na małym ogniu
(Z) Dynię obierz, przekrój na pół, łyżką wyjmij nasiona. Miąższ pokrój w kostkę, dodaj do garnka.
(O) Dodaj ok. 2 litrów gorącej wody
(Z) Seler i marchewki obierz, zetrzyj na tarce na dużych oczkach, dodaj do wody. Liście jarmużu umyj, oderwij palcami od zgrubiałej łodygi, pokrój na mniejsze kawałki, dodaj do garnka
Wymieszaj, gotuj przez chwilę
(M) Dodaj przyprawy: czarnuszkę, pieprz, oregano, kolendrę, cząber
Wymieszaj, gotuj przez chwilę
(W) Dodaj sól
Wymieszaj, gotuj przez chwilę
(D) Dodaj pomidory pokrojone w kostkę
Wymieszaj, gotuj przez chwilę
(O) Dodaj kurkumę
Wymieszaj, gotuj przez chwilę
(Z) Dodaj cynamon
Wymieszaj, gotuj pod przykryciem na małym ogniu jeszcze przez ok. 25 minut, od czasu do czasu mieszając aż wszystkie składniki będą miękkie. Pod koniec gotowania dodaj posiekaną świeżą kolendrę.
Pysznie smakuje w towarzystwie sałaty i kaszy jaglanej.
Oj , jakie pychotki ale nie mam takiej cierpliwości by tak po kolei:))
Ale może,może…
Pozdrawiam pięknie
Ewa