Czwartek 8 kwietnia
Kałuża jest jak ocean i też odbija się w niej błękitne niebo! – pomyślałam dzisiaj podczas spaceru. Padał grad, potem śnieg i deszcz, a potem nagle rozstąpiły się chmury i zaczęło świecić słońce. A kałuże wyglądały jak małe oceany, w których można było zobaczyć błękit nieba.
Widziałam też maleńkie aksamitne brązowe pączki na drzewie orzechowym i cudowne różowe zalążki kwiatków na innym drzewie. I ptaki tak pięknie śpiewają o świcie!
Oceany kałuż, wiosenne pączki, świergotanie szczęścia i pierwsze zielone trawki!
Świat jest taki piękny!
Czy Ty to widzisz? 😊
Kocham Cię,
Twoja B.