Moje życie kręciło się wokół niego
Za każdym razem kiedy widziałam, że mój chłopak z uśmiechem rozmawia z kimś przez telefon, kiedy wychodził „na spotkanie” i nie mówił z kim ani dokąd, kiedy wyjeżdżał w delegację, kiedy był czarująco sympatyczny dla sprzedawczyni, kiedy zbyt długo rozmawiał z kimś na imprezie towarzyskiej. Od razu czułam ukłucie niepokoju połączone z lękiem, złością, rozdrażnieniem