fbpx

Kategoria: Felietony

Dzisiaj i jutro

Widzisz te zielone listki na tle błękitnego nieba? Czujesz ciepłe sierpniowe słońce na skórze? To jest ważne. To tworzy życiowy sens. Nieważne co zdarzyło się wcześniej. Nieważne co być może zdarzy się w przyszłości. Ważne jest to, czego doświadczasz świadomie tu i teraz. To buduje twoje wewnętrzne światło i moc. To będzie prowadziło cię dalej,

Czas pomiędzy

Lubię usiąść na ławeczce w „przystanku skasowanym”. To taki przystanek autobusowy, który na pewien czas został wyłączony z używania. Niby istnieje i jest w pełni rzeczywisty, ale wiszą na nim kartki z dużym napisem „przystanek skasowany”, więc jednocześnie go nie ma. Miejsce, które jest i nie istnieje. Czas pomiędzy. Ja jestem teraz w takim czasie.

Prostaglandyny i uzdrawianie kości

Ręka mnie boli i powinna boleć Gwałtowne uderzenie w beton, potem inwazyjna operacja z otwieraniem skóry, przesuwaniem tkanek i kości – ból jest w tej sytuacji zrozumiałą i właściwą reakcją. Nocyreceptory rejestrują pojawienie się bólu, aktywują wydzielanie enzymów cyklooksygenazy, które z kolei doprowadzają do powstania prostaglandyn, substancji podobnych do hormonów regulujących procesy fizjologiczne, w tym

Wdzięczna i szczęśliwa :)

Uczę się na nowo poruszać palcami lewej ręki i nie wiedziałam, że to będzie takie trudne 😊 Powoli goją się stłuczone kolana i chodzenie jest mniej bolesne 😊 Lewy łokieć wciąż jest wielkości nogi słonia, ale na pewno powróci do swoich właściwych rozmiarów 😊 Jestem taka wdzięczna i szczęśliwa, że złamałam tylko jedną rękę!!! ❤😊

Granica wytrzymałości

Dzisiaj w nocy poznałam granicę mojej wytrzymałości na ból. Po operacji i po godzinnej obserwacji w dziale operacyjnym wróciłam do sali. Była godz. ok. 21.00, przez cały dzień nic nie jadłam i nie piłam, dodatkowo dwugodzinna inwazyjna operacja, więc byłam wyczerpana. Obudziłam się trzy godziny później czując potworny ból. Taki ból, jakby gorący żelazny czołg

W podróży

Zamiast pakować plecak do Peru, zapakowałam torbę do szpitala. Zamiast wędrówek po Andach, będę dzisiaj jechać na salę operacyjną. Potem kilka tygodni ręki w gipsie i rehabilitacji. Życie jest pełne niespodzianek ❤️❤️❤️ Wszystko zmienia się tak, żeby doprowadzic nas tam, gdzie będzie najlepiej ❤️❤️❤️ Dziękuję za Wasze kochane wsparcie i dobre słowa, zabieram je ze

„Żal, smutek i gniew”

Ktoś w komentarzach napisał, że nie powinnam ukrywać ani tłumić „żalu, smutku i gniewu” z powodu wypadku na rowerze, złamanej ręki, zmiany planów podróżniczych, bólu i cierpienia, jakich doświadczam. Nie czuję smutku, żalu ani gniewu. Jestem człowiekiem. Życie przynosi nam różne doświadczenia. Na kogo miałabym się gniewać? Na Boga? Na życie? A czy nie dostałam

W jednej sekundzie życie może się zmienić

W jednej sekundzie życie może się zmienić. Wczoraj biegałam, jeździłam na rowerze, ćwiczyłam jogę i pisałam nowy rozdział książki. Po południu śpieszyłam się z powrotem do domu, żeby odebrać przesyłkę od kuriera i koło roweru ześlizgnęło się z krzywego krawężnika. Spadłam na beton i usłyszałam trzask łamanych kości. Nie mogłam ruszyć zniekształconą ręką. Ból był

Odkrywca

Nigdy nie przestałam czuć się jak poszukujący odkrywca na początku drogi. Wciąż zafascynowana rozglądam się dookoła i widzę mnóstwo możliwości, sposobów, niezwykłych tematów i dziedzin. Nigdy nie poczułam, że już spełniłam swoje zadanie, zdobyłam górę, ukończyłam naukę. Zawsze byłam i pewnie zawsze będę zaciekawionym uczniem w uniwersytecie życia, nauki i podróży. Zawsze gotowa uczyć się

Teoria etykietowania

W socjologii istnieje pojęcie etykietowania, labelling, nazywane też naznaczaniem albo stygmatyzowaniem. Amerykański socjolog Thomas Scheff w książce „Being Mentally III: A Sociological Theory” pisze o tym, że ludzie stają się chorzy umysłowo pod wpływem stereotypowej etykietki dotyczącej osób zachowujących się w sposób odbiegający od ogólnie przyjętego. Inaczej mówiąc, kiedy postrzegamy kogoś jako „wariata”, traktujemy go