Kot w szafie
Zgodziłam się na pewien eksperyment. Szukałam kolegi dla mojego kota, a znajoma szukała domu dla swojej dorosłej kotki. Era była miła i dobrze wychowana. Szare zadbane futerko, wielkie zielone oczy, sympatyczny pyszczek i dwa jasne ślady na karku. Pozostałe koty, z którymi się wychowała, zaczęły ją prześladować. Pobita i pogryziona przez przywódcę stada, najczęściej przesiadywała