fbpx

Komentarze

  1. Pewnie wiele jest takich miejsc w przestrzeni, czasie i naszych umysłach ktore zmieniaja nasze życie… dla mnie takim miejscem jest właśnie Huayna. Wchodzilem tam z ogromnym lekiem wysokosci a kiedy zszedłem na dòł już go nie bylo…wiem ze to moc inkaskich duchòw 🙂

  2. Gratuluję Pani Beato wejścia, a później zejścia na/z HUAYNA PICCHU takimi schodkami! Naprawdę wyczyn! Pozdrawiam

  3. To było 13 marca 2019.
    Trochę z zażenowaniem wpisywałem się z moim PESELem do księgi wyjść.
    Ale wiara góry przenosi, a w tym przypadku pozwoliła wejść na Huayna Picchu; zejść też 😊
    Dobry test: na pewno nie mam „wieńcówki” (póki co)
    Marzę o następnej podróży z Tobą, Beato.
    El Profesor (taka ksywa przylepiła się do mnie na wyprawie)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *