Pasja

Powiem ci co to jest pasja.

Bo może myślisz, że kiedy człowiek kieruje się w życiu pasją, to jest zapraszany do telewizji, piszą o nim w gazetach i wszystko łatwo mu przychodzi.

Pasja to jest taki stan, kiedy jesteś na bankiecie wśród znajomych i nieznajomych, słuchasz jak rozmawiają – o polityce, o tym, że mężowi nie chce się sprzątać, a żona boi się ciemności – i czujesz, że przez pomyłkę wylądowałeś na obcej planecie.

Chcesz od razu wyjść i wrócić do swoich sztalug, zeszytów, fotografii, fortepianu, karate czy innej dziedziny, która jest twoją pasją, dlatego że ona jest najważniejsza.

Najważniejsza.

To znaczy, że prawie nigdy nie przestajesz o tym myśleć, bo całe twoje jestestwo jest wprzęgnięte w rozwijanie tej umiejętności, z którą jesteś w tak pełen pasji sposób związany.

To jest nieustanne poszukiwanie, odkrywanie i udoskonalanie.

Nigdy nie jesteś na urlopie od swojej pasji. Ona płonie w tobie tak żywym płomieniem, że gdziekolwiek jesteś, wszędzie widzisz coś, co kojarzy się z twoją pasją, może ją wzbogacić i nasycić czymś nowym.

Pasja to jest sposób życia. Taki, któremu oddajesz się bez reszty, choć nie wiesz co ci przyniesie.

Pasja to miłość.

Związek na cały życie.

I nieustanna praca nad tym, żeby lepiej to rozumieć, lepiej to robić, lepiej być w stanie wyrazić to, co podpowiadają ci zmysły.

Nie ma mowy o tym, żeby zrobić coś byle jak albo od niechcenia.

Za każdą rzecz instynktownie zabierasz się całą duszą, sercem i ciałem. Czujesz to w sobie i chcesz pozostać temu tak wierny, żeby w najlepszy możliwy sposób przekazać to na zewnątrz.

Za każdym razem wkładasz w to mnóstwo energii. Wszystkie siły, jakie masz. Nie zastanawiasz się nad tym czy dasz radę, tylko po prostu do każdej rzeczy podchodzisz jak do pierwszej i ostatniej zarazem. Dajesz z siebie wszystko. Cały twój umysł i cała dusza koncentrują się tylko na tym.

Można się tego nauczyć.

Ja nazywam to treningiem umysłu.

Fragment książki „Życie jest wolnością”