Zapisuję na nowo pozytywne kody
Zapisuję na nowo kody w mojej duszy. Kody kierujące moim sposobem myślenia i zachowaniem.
Kiedyś ciągle łapałam się na tym, że pojawiają się we mnie myśli, których nie chcę mieć.
Na przykład czasem ogarniał mnie paniczny lęk przed bliżej niesprecyzowaną katastrofą. Wiedziałam tylko, że na pewno zdarzy się coś złego, czułam niepokój, stres, strach – mimo że realnie nie było żadnych podstaw do tego, żeby coś złego miało się stać.
Albo przesadnie przejmowałam się tym, co ktoś o mnie pomyśli albo powie. Czułam strach, że jestem nie dość dobra, żeby spotykać się towarzysko z ludźmi, żeby cieszyć się życiem, żeby zajmować się tym, o czym naprawdę marzę.
Czasem wpadałam w koszmarnie zły nastrój bez żadnego powodu.
I czułam się z tym wszystkim bezradna, jak listek miotany przez wiatr.
Na szczęście szybko nauczyłam się obserwować moje myśli i często ze zdumieniem znajdowałam w sobie negatywne kody sterujące moim myśleniem, nastrojem, emocjami.
Odkryłam na przykład, że nie wiem jak i nie wiem kiedy, ale uwierzyłam w różne krzywdzące mnie opinie.
Uwierzyłam w to, że jestem gorsza, nieważna, niepotrzebna i chociaż zupełnie nie zdawałam sobie z tego sprawy, te przekonania kierowały moim myśleniem! Bo to one włączały się instynktownie wtedy, kiedy coś mnie zaskoczyło.
Zrozumiałam, że te negatywne kody bardzo krępują moją wolność i uniemożliwiają mi skuteczne działanie.
Długo szukałam sposobu, żeby się ich pozbyć aż wreszcie odkryłam, że jedynym skutecznym sposobem, żeby sobie z nimi poradzić, jest ZAPISANIE ICH NA NOWO.
To tak jak ze szkolnym wypracowaniem.
Nie wystarczy stwierdzić, że jest pełne błędów i postawić sobie dwóję na klasówce.
Sztuka polega na tym, żeby poprawić to wypracowanie. Napisać je na nowo bez błędów. I tą poprawioną wersję ogłosić za właściwą i zachować wśród ważnych dokumentów.
Tak właśnie można zrobić w swojej duszy.
Znaleźć błędny kod, zastanowić się jak brzmi jego poprawna, bezbłędna wersja, a potem stanowczo, wytrwale, cierpliwie i konsekwentnie powtarzać tę nową wersję tak długo, aż stanie się ważniejsza, częściej powtarzana i instynktownie używana.
Tam gdzie czujesz, że jesteś nieważna, twoje zdanie się nie liczy i nie masz prawa do podejmowania decyzji, zapisz nowy, poprawiony kod:
JESTEM WAŻNA. Jestem tak samo ważna jak inni ludzie i mam prawo do podejmowania decyzji dotyczących mojego życia.
Jestem ważna.
Jestem ważna.
Jestem kochana.
Jestem bezpieczna.
