Czwartek 17 czerwca
Kiedy przychodzi cierpienie, możesz zrobić dwie rzeczy: uwierzyć w to, że jest całym światem, zanurzyć się w nim i dopuścić je do każdej cząsteczki swojego jestestwa. Albo pamiętać, że jest to chwilowa faza i mając świadomość jej przemijalności i chwilowej natury, stanąć obok i obserwować je z boku.
Wiem, że to drugie jest trudniejsze, ale spróbuj. Dzięki temu zachowasz spokój, utrzymasz naturalną odporność, zyskasz wgląd w samą/samego siebie i poczucie kontroli wraz ze świadomą odpowiedzialnością za siebie.,
Spróbuj puścić cierpiące myśli i zrozumieć, że one nie są jedynymi, jakie masz i możesz mieć. Przyjmij pozycję drzewa podczas huraganu. Drzewo cierpliwie czeka bez osądzania wiatru i bez rozpaczy. Kocham Cię,
Twoja B.
Ten wpis dziś postawił mnie na nogi.
Dziękuję 🙏