Niedziela 9 maja
Kiedyś złość utożsamiałam z siłą. Wydawało mi się, że jeśli będę niezadowolona, wymagająca, pesymistycznie nastawiona, to zyskam siłę. Może dlatego, że tak zachowywali się inni ludzie. Dzisiaj wiem, że prawdziwa siła – zarówno fizyczna, jak i duchowa – pochodzi z pozytywnego nastawienia do rzeczywistości, zdarzeń, ludzi i siebie. Złość przynosi smutek, lubi się z depresją.