Przytul się do drzewa
Szłam polną drogą na skraju lasu i zobaczyłam wielką brzozę. Biała kora, zielone listeczki poruszane przez wiatr, łagodny, przyjazny szelest. Zatrzymałam się. Przytuliłam policzek do kory. I czoło. Objęłam brzozę ramionami i cała się do niej przytuliłam. Zamknęłam oczy i poczułam się tak, jakby przytulał mnie Bóg. Spróbuj. To cudowne uczucie ❤️❤️❤️