fbpx

Byłam u szamanki

Powiedziałam do szamanki: „Czuję, że od dawna jestem na właściwej drodze, żyję w najlepszy dla mnie sposób, wypełniam moje zadanie i jestem z tym szczęśliwa”. Spojrzała na mnie, na liście koki rozłożone na stole i powiedziała: „Tak, tak właśnie jest”.

Jakie to niezwykłe – pomyślałam – bo przecież kiedyś byłam bardzo zagubiona, próbowałam walczyć, szukałam ulgi w alkoholu i używkach. A potem… Przestałam szukać na zewnątrz i odnalazłam siebie. Postanowiłam się sobą zaopiekować. Przestałam czekać. Zaczęłam krok po kroku organizować moje życie, uzdrawiać moją duszę, zmieniać kody podświadomości, czyli wcześniej zapisane we mnie przekonania. I tak zdobyłam, wypracowałam, stworzyłam zupełnie nowe życie. Wiem na pewno z własnego doświadczenia, że to jest możliwe. Ty też możesz to zrobić. Jeśli zapytasz mnie od czego zacząć, odpowiem: „Zacznij od tego, żeby poznać siebie. Bądź dla siebie przyjacielem. Codziennie zrób jedną choćby najmniejszą rzecz zgodną z twoimi pragnieniami i twoją duszą. Zaufaj Sile Wyższej. Pozwól się poprowadzić naprzód”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *