Praktyczny kurs angielskiego – jak się uczyć
Nauczyłam się dostrzegać drobne rzeczy, bo one przynoszą najwięcej radości. I to właśnie one nadają sens całemu życiu. Świeżo upieczony chleb i śpiew ptaków za oknem to jest konkret. Fantastyczny, cudowny, namacalny i dostępny dla mnie w tak totalny sposób, że mogę z niego czerpać pełnymi garściami, aż do utraty tchu. To jest to,
Wybrane zdjęcia potraw z książki kulinarnej „Kasza jaglana”, która ukaże się w listopadzie.
Dwie młode Japonki na recepcji nie odpowiadają. Przyzwyczaiłam się już do tego. Na początku myślałam, że źle coś mówię albo robię to w niewłaściwy sposób, ale potem zrozumiałam. Dziewczyny na recepcji – zgodnie z japońskim zwyczajem – nie mówią po angielsku. Kiedy w hotelu pojawia się gajdzin, czyli nie-Japończyk o białej skórze, który wygląda jakby
Lubię ten stan. Szykujesz się do jakiegoś przeżycia, przygotowujesz się do niego tak jak potrafisz, myślisz pozytywnie o tym, co będzie i wyruszasz. Czy chcesz czy nie chcesz, masz w sobie jakieś instynktowne wyobrażenie tego, jak to będzie wyglądało. Nie chodzi o to, że oczekujesz i żądasz, tylko o to, że twój umysł robi pewną