Obudziłam się
Zachęcona żółtymi kartkami i entuzjazmem koleżanek kupiłam kody podświadomości. W myślach już widziałam jak pisze do Pani i jak Pani dziekuje , jak Panią uwielbiam i jaka to cudowna książka, haka Pani jest i och i ach… potem zaczęłam czytać. I zobaczyłam siebie. I poczułam się strasznie zle. Rozpoznałam się. Jestem ofiara!!!! Ja!!?? Taka dobra,