Zatrzymaj się. Oddychaj.
Próbujesz popychać rzeczywistość, żeby mieć coraz więcej i więcej, podczas gdy w rzeczywistości to czego naprawdę pragniesz, to czysta przestrzeń, w której coś może się pojawić.
Zastanów się. Czy nie jest tak, że odruchowo i z rozpędu próbujesz zmuszać rzeczywistość, żeby układała się zgodnie z twoimi oczekiwaniami i przynosiła ci więcej tego, co uważasz za pożądane? Czy wiesz, że w rzeczywistości jedyne czego pragniesz, to czysta przestrzeń, w której będzie mogło pojawić się to, co jest dla ciebie najlepsze?
Zapytaj swojego serca i swojej duszy czy to czego się trzymasz jest dla ciebie dobre i czy ci służy. Jeżeli nie jest, to pewnie od pewnego czasu czułaś, że tak jest. Puść. Zatrzymaj się. Oddychaj. Zamiast znów coś popychać naprzód, poczekaj aż coś samo do ciebie przyjdzie.