Strach przed nieznanym
Jakość mojego życia zależy od tego czym zajmuje się mój umysł. To, o czym myślę najczęściej, staje się częścią mojej rzeczywistości i ma wpływ na moje samopoczucie, siłę i zdrowie.
Ode mnie zależy jakiego dokonam wyboru i czym wypełnię mój dzień.
Świadomie przeżyłam dzisiaj mój dzień w taki sposób, żeby budować moją siłę i spokój.
Zamiast śledzić teorie spiskowe, martwić się na zapas i rozpatrywać czarne wizje przyszłości, zjadłam zdrowy obiad, pracowałam, medytowałam, ćwiczyłam jogę, jeździłam na rowerze, czytałam ciekawą książkę, słuchałam ptaków, rozmawiałam z przyjacielem, sprzątałam, zajmowałam się kotami i świadomie dbałam o to, żeby mieć jasny umysł niezmącony przez strach.
Strach przed nieznanym do niczego nie jest mi potrzebny.
Zamieniam go na wewnętrzną siłę i wiarę. Wiarę w ludzi, wiarę w Boga/Siłę Wyższą, wiarę w to, że wszystko ma sens i nie do mnie należy osądzanie tego co się dzieje, lecz raczej skoncentrowanie się na tym co dzisiaj mogę zrobić, żeby wnieść do świata dobro.
Wszystko będzie dobrze. Wiem o tym.