Sobota 3 kwietnia
Wymyłam wczoraj okna w moim gabinecie. Pięć dużych okien. Lubię to robić sama, symbolicznie. Dlatego że okna po zimie są jak ludzka dusza. Czasem sam nie wiesz co tam się nazbierało przez miesiące śniegu i deszczu. I nie zdajesz sobie sprawy z tego jak bardzo przybrudzone i zamglone mogą być okulary, przez które patrzysz na świat.
Trzeba od czasu do czasu oczyszczać swoją podświadomość z tego, co mogło się w niej nagromadzić – nieświadomych nawyków, przyzwyczajeń i przekonań (tych negatywnych), niechęci, lenistwa, przywiązania do wygody, urazy.
Mycie okien symbolicznie jest też myciem swojego sposobu myślenia. Kiedy oczyścisz je z kurzu i brudu, cały świat zaczyna wyglądać lepiej i bardziej kolorowo Kocham Cię, Twoja B.
Zdrowych, radosnych Świąt Wielkanocnych w gronie najbliższych..🥀🥰