Środa 11 listopada
Danny powiedział, że napisze list z podziękowaniem do najgorszej szefowej, jaką miał. Pracował wtedy w biurze prawnym w Nowym Jorku, szefowa była zawsze niezadowolona, krytyczna, wściekła, wprowadzała napiętą atmosferę, do tego stopnia, że w końcu Danny złożył wypowiedzenie i odszedł. Potem krótko pracował w innym biurze, a kiedy stracił tę pracę, postanowił zostawić wszystko