30 maja niedziela
Jestem w Koninie, w hotelu, siedzę pod bukietem białoróżowtch róż i jestem pod wrażeniem ludzi wielkiej pasji i wielkiej siły, których spotkałam tu wczoraj i dzisiaj. Krzysztof, organizator dzisiejszego spotkania, prosił mnie o to przez 5 lat, jest prywatną osobą, która miała takie marzenie i sam – z przyjaciółką Kasią- wszystko zorganizował. Ilona, dziewczyna z