Dlaczego ja o tym mówię
Muszę Wam coś wyjaśnić. Nigdy nie interesowałam się schizofrenią. Depresją tak, bo sama miałam ją przez ponad dwadzieścia lat, ale schizofrenia była dla mnie czymś z innej bajki. Kilka lat temu zaczęłam się pasjonować nauką. Zapisałam się na kurs neurobiologii otwartego uniwersytetu, czytałam książki, oglądałam wykłady naukowców, zapisałam notatkami wiele zeszytów. Pewnego dnia trafiłam na