Kiedy staram się za bardzo, czasem tracę perspektywę calości i idę w złą stronę. Z doświadczenia wiem, że lepiej nie robić niczego na siłę. Odpuszczam. Biore głęboki oddech. Idę na spacer. Wtedy właściwe rozwiązanie samo do mnie przychodzi. #żółtakartka
Codziennie rano dziękuję za nowy dzień. Budze się, otwieram oczy i uśmiecham się z wdzięcznością. Dziękuję za życie. Dziękuję za powietrze. Dziękuje za slońce. Dziękuję za to, że jestem i mogę doświadczać wszystkich codziennych cudów. #żółtakartka
Gdybyś dostał telefon, przez który można porozmawiać z Bogiem, co byś mu powiedział? Jakkolwiek rozumiesz Boga – czy jest to postać z twarzą i imieniem, czy forma kosmicznej energii, czy też jeszcze inaczej. Mam na myśli Boga rozumianego jako Siłę Wyższą beż przypisywania go do konkretnej religii. Podnosisz słuchawkę, po drugiej stronie jest Bóg. Co
Nie mam 100% pewności dokąd zmierzam, bo zycie czasem nieoczekiwanie popycha mnie w nową stronę. Nie myślę więc o ostatecznym celu, bo on zdarzy się sam. Zamiast tego cieszę się każdą minutą mojej życiowej wędrówki. Ta radość i wdzięczność to najlepszy przewodnik na przyszłość. #żółtakartka
Dzien dobry! Dobry dzień! Wszyscy wiedzą, że tojest dobry dzień 🙂 Uśmiechnij się 🙂 #żółtakartka
Opiekuję się moim wewnętrznym dzieckiem, rozmawiam z nim, spędzam z nim czas. Dbam o to, żeby czuło się bezpieczne i kochane, bo dzięki temu rośnie moje poczucie własnej wartości i bezpieczeństwa i moja wewnętrzna siła. #żółtakartka
Dzisiaj przed świtem wyruszyłam w podróż. Amazonia. Magia. Cel mojego życia. Tam odkryłam wszystko, co ważne i najważniejsze. Tam wracam, żeby utwierdzać siebie w prawdzie, uczciwości, odwadze i sile, zarówno tej zewnętrznej, jak i wewnętrznej. Do usłyszenia z dżungli 😊
ŻYCIE zawsze dobrze mnie prowadzi 🙂 #żółtakartka
Pan Kogut mówi, że wszystko będzie dobrze. Ja mu wierzę 😊 #żółtakartka
Ten rysunek ma trzy metry długości 😊 Narysowałam go wiele lat temu, może w 1983 lub 1984 roku. Kilka dni temu mój Tata znalazł go przez przypadek w szafie w Koszalinie i przysłał do mnie 😊 Widzę go dzisiaj jakbym widziała go po raz pierwszy, zupełnie zapomniałam, że narysowałam kiedyś taką podwodną trzymetrową przygodę 😊😊