Zostaw wszystko i idź w nieznane
Trudno jest zobaczyć więcej niż to, o czym myślisz, że jest możliwe do zobaczenia. Pamiętam, że kiedy mieszkałam w Koszalinie, wydawało mi się, że szczytem możliwości jest bycie jednym z bogatszych, których stać na mieszkanie w szeregowym domku. Ich przeciwieństwem byli tacy jak ja – mieszkający w wielorodzinnych wielopiętrowych blokach. Rzeczywistość była określona dostępem do pewnych dóbr. Nie stać nas było na obiad w restauracji ani zakupy w Pewexie. Kiedy dorastasz z taką mentalnością mogą się zdarzyć dwie rzeczy: uwierzysz w to, że jesteś gorszy i zawsze nim będziesz. Albo tak bardzo będziesz pragnął uwolnić się od wszelkich ograniczeń, że pokonasz wszystkie przeszkody, także te mentalne, i stworzysz szczęśliwe życie. Ja tak zrobiłam.
Czułam się bezsilna i nie znalazłam w sobie siły. Z tej beznadziejnej bezsilności skoczyłam w totalnie nieznane nowe życie i zrobiłam wszystko, żeby się w nim odnaleźć.
Poza światem, który widzisz dookoła, istnieją niesamowite, cudowne inne miejsca, okoliczności i sposoby życia. Jeśli nie czujesz się szczęśliwy w tym co masz, zrób krok w nieznane. Wyjdź z rzeczywistości, w której żyłeś dotychczas, bądź gotów na konieczność podjęcia wysiłku pokonania przeszkód w twoich myślach i wbudowanych w ciebie wcześniej emocjach, i nie zatrzymuj się dopóki znajdziesz się w świecie, który kochasz.
Nie stój w miejscu. Nie mów, że „nic się nie zmieni”, ani że „świat jest zły”. Zmiana jest w tobie, ty musisz ją w sobie znaleźć i projektować z siebie na zewnątrz. To co znasz nie jest wszystkim co istnieje. Jeżeli pragniesz zmiany, musisz odważyć się skoczyć w nieznane i mieć w sobie gotowość, żeby poradzić sobie niezależnie od tego gdzie wylądujesz. To jest jedyny sposób, żeby wyrwać się z więzienia własnych myśli i ograniczających przekonań.
Zostaw wszystko i pójdź za głosem serca. Ono będzie twoim przewodnikiem i poprowadzi cię do celu.