Czwartek, 1 lipca
Całym sercem wierzyłam, że to jest możliwe. Nie mogłam pogodzić się z tym, że w mądrym współczesnym świecie, gdzie tyle mówi się o empatii, współczuciu, równości i rozwoju, i gdzie żyje tak wielu dobrych ludzi, tuż obok nas w milczeniu cierpią miliony zwierząt trzymanych w niewoli w hodowlach przemysłowych, gdzie mają krótkie, nieszczęśliwe życie i pewną śmierć. Jak można mówić, że „kochamy i szanujemy zwierzęta” i budować dla nich obozy koncentracyjne?Wierzyłam więc wielką szaloną mocą, że przyjdzie dzień, kiedy wszystkie zwierzęta będą traktowane z szacunkiem, że znikną hodowle przemysłowe i klatkowe. I doczekałam się!!!!!!!!!!
Piszę to ze łzami w oczach, szczęśliwymi łzami
Potrzebujemy jeszcze zmienić przepisy dotyczące innych hodowli przemysłowych. Gorąco proszę Cię o podpisane petycji, która ma do tego doprowadzić! To jest kampania pod nazwą „No Animal Left Behind”, co bardzo ładnie zostało przetłumaczone na polski jako „Każde zwierzę ma znaczenie”. Przyłącz się!!!! Im więcej szczęścia, wolności i miłości jest na świecie, tym nam wszystkim będzie się lepiej, zdrowiej i dłużej żyło!!!
Proszę podpisz petycję – kliknij tutaj
Dziękuję!!!!