fbpx

Kategoria: Felietony

Środa 9 lutego

Na Zanzibarze jest wieczne lato. Wczoraj na plaży spotkałam kilka dziewczyn z pobliskiej wioski. Boso chodziły po snieżnobiałym, drobnym, delikatnym piasku. W ogóle nie miały butów, bo buty są niepotrzebne. Kiedy stopami dotykasz Matki Ziemi, jesteś z nią zawsze połączony. Czy chciałabyś zamieszkać w krainie wiecznego lata? Wyobraź sobie najgorętszy dzień w Polsce – kiedy

Wtorek 9 lutego

Nałóg nie jest Twoim wyborem ani winą. Nałóg jest przywiązaniem pewnej części Twojego umysłu do określonego zachowania. Nałóg posiada Ciebie, a nie odwrotnie. Jest to szlak przesyłu informacji stworzony przez Twój mózg, który mówi: „Jeśli otrzymam więcej tej substancji, będę się czuł lepiej”. Niezależnie od tego czy to jest prawda, a nawet więcej: mimo tego,

Poniedziałek 8 lutego

W restauracji na jej dwóch końcach wiszą dwa telewizory. W jednym włączony jest film fantasy, w drugim program informacyjny. Zależnie od tego przy którym usiądziesz stoliku, Twój oglad świata będzie inny. W filmie ludzie fruwają, zmieniają kolor oczu i dokonują niezwykłych czynów. W wiadomościach ze świata szerzy się pandemia i przewrót wojskowy w Birmie. Jeśli

Niedziela 7 lutego

Obudziłam się o 6 rano, gdy nadchodził świt. Jeszcze niewypowiedziany, ledwie muskał ciemność nocy. Zerwałam się z łóżka, opłukałam twarz i wyszłam na spotkanie brzasku. Na niebie odwrócony księżyc leży na plecach różkami do góry. Łódki kołyszą się na wodzie w rozkosznej medytacji, półsennie i półprawdziwie, gotowe i niegotowe, zatopione w szumie fal. To proste

Sobota 6 lutego

Jeśli czegoś pragniesz, bądź tym w każdej sekundzie Twojego życia. Jesli pragniesz być kimś, bądź nim w każdej wolnej chwili. Zasilaj to swoją energią i mocą Twojego serca. Twoja pasja codziennie będzie rosła. W filmie o Eltonie Johnie jest wspaniała scena. Młody Elton przychodzi do znanego muzyka i mówi do niego: – Wiesz, ja tak

Czwartek 4 lutego

Świt nad Afryką wstał złoty, zuchwały, na przekór tym, którzy lubia narzekać. Wyszlam z samolotu nieśmiało, wciąż nie dowierzając, że naprawdę znów jestem w podróży! Oddycham wilgotnym, tropikalnym powietrzem! Witam się z każdym drzewem mangowym, wyłuskuję z pamięci słowa w języku suahili: asante sana, ndiyo, malaika, maji baridi i maji moto. Przy drodze szalonym ogniem

Środa 3 lutego

            Pierwszy list napisałam do Ciebie pod wpływem impulsu, nie wiedząc jeszcze, że będę do Ciebie pisać codziennie ani co przyniesie przyszłość. Dzisiaj mija dokładnie 100 dni od pierwszego listu do Ciebie 😊 To znaczy, że napisałam do Ciebie 100 listów i będę pisać dalej 😊           Najbardziej niesamowite jest to, że dzisiaj lecę na

Wtorek 2 lutego

            A więc chciałabyś latać. Unosić się lekko w powietrzu, rozwijać skrzydła, fruwać, spełniać marzenia, czuć się spełniona.             Wiesz co, znalazłam dzisiaj małe piórko. Złożone z wielu maleńkich promieni i przypiórek, i pomyślałam: Jeśli marzysz o tym, żeby fruwać (życiowo, w przenośni), to czy dbasz o to, żeby rosły Ci pióra? Bo przecież żeby

Poniedziałek 1 lutego

            Wczoraj o zachodzie słońca patrzyłam na drzewa. Kiedyś myślałam, że drzewa zimą są „nagie”, czyli pozbawione czegoś, a teraz myślę, że drzewa zima odkrywają prawdę. Prawdę o życiu.             Drzewa raz w roku zrzucają sukienki, żeby pokazać, że pod każdą zieloną suknią balową jest solidna konstrukcja z pnia, konarów i gałęzi.             Wiesz o