To moje ulubione świąteczne danie. Warto poszukać dobrej kapusty kiszonej – robionej bez octu i konserwantów. Dobra kapusta powinna być prawie biała i lekko kwaśna. Czerwona fasola – oczywiście suszona. Wieczorem wsyp fasolę do szklanej miski i zalej zimną wodą, zostaw do następnego dnia. (O) W garnku zagotuj około półtorej szklanki wody (Z) Marchewkę obierz, umyj,
(O) W garnku zagotuj nieco ponad szklankę wody (Z) Marchewkę obierz, umyj, pokrój w plasterki i dodaj do wody. Dodaj też umytą brukselkę, obraną z luźnych, nieświeżych zewnętrznych listków Wymieszaj, gotuj przez co najmniej minutę (M) Dodaj liście laurowe, ziele angielskie, pieprz, kminek i rozmaryn. Wymieszaj, gotuj przez co najmniej minutę (W) Dodaj szczyptę dobrej,
Spotykamy się w Pani nowym domu. Odnalazła tu Pani swoją przystań? Myślę, że ja nie potrzebuję przystani, bo dom mam wszędzie tam, gdzie jestem. Ale ponieważ lubię podróżowanie po świecie tak samo mocno jak wracanie do Polski, to miło jest wracać do pięknego miejsca, które urządziłam tak, jak sobie wymarzyłam. Przestronnie, jasno, słonecznie, biała
Kobieta.wp.pl: Po przeczytaniu „Największych kłamstw naszej cywilizacji”, pani najnowszej książki, mam wrażenie, że po okresie spokoju znowu zaczyna się pani buntować, jak w młodości… Beata Pawlikowska: Myślę, że to nie jest bunt. Bunt i kontestacja to jest coś innego niż głośne mówienie prawdy. Bunt to doszukiwanie się jakichś wad, nawet trochę na siłę, żeby
Troja, Henryk Schliemann i moje życie, czyli jak pewna książka wpłynęła na mój sposób myślenia –
Sama nie mogłam w to uwierzyć kiedy sprawdziłam jak robi się dzisiaj jedzenie – mówi nam Beata Pawlikowska. – Jest masowe, tanie, ładnie wygląda i jest po prostu trujące. W swojej nowej książce tropi „Największe kłamstwa naszej cywilizacji”. Newsweek: Osiągnięcia cywilizacji to zło? Beata Pawlikowska: Ależ skąd. Niektóre są fantastyczne, takie jak choćby samochód, kino
Varanasi w północno-wschodnich Indiach. Ganges. Kalkuta. Małe wioski i cudownie spokojne rzeki o świcie.
Lubię gotować! Zaczęłam gotować jednak nie z pasji, tylko z konieczności. Kiedy odkryłam w jaki sposób robi się przemysłowo produkowane jedzenie i jak dużo jest w nim toksycznych substancji nadających im sztuczny smak, wygląd, aromat i gęstość, nie miałam wyjścia. Chciałam być zdrowa! Dlatego postanowiłam nauczyć się gotować. Robię tylko proste potrawy z naturalnych składników.