Czy straciłeś nadzieję?
Czy straciłeś nadzieję? W te długie zimowe wieczory i noce pełne zimnej ciemności? Pamiętałeś, że wiosna w końcu przyjdzie, wierzyłeś w to, że jeszcze trochę, jeszcze trzeba wierzyć i czekać, a więc mijał grudzień, po styczniu przyszedł luty i słowa zamarzały za oknem. Nadzieja pozostała nieuchwytna jak motyl. Im dłużej czekałeś, tym większa rosła cisza.